Kredyt hipoteczny a zmiana pracy

Czy warto brać kredyt hipoteczny

Na pytanie, czy warto brać kredyt hipoteczny, nie można po prostu odpowiedzieć tak lub nie. Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę fakt, że zakup nieruchomości, chociażby mieszkania, to wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych. Zatem, mało kto mógłby pozwolić sobie na taki zakup za gotówkę. Niewiele osób zarabia tyle, aby z bieżących wpływów pokryć taką inwestycję. Z kolei wieloletnie oszczędzanie, biorąc pod uwagę inflację i fakt, że gdy nasze pieniądze leżą w przysłowiowej szafie, tracą na wartości, również nie jest najbardziej trafionym pomysłem. Wiedząc już o tych czynnikach, pytanie czy warto brać kredyt hipoteczny, nabiera zupełnie innego wymiaru. Okazuje się bowiem, że to nasza jedyna możliwość aby sfinansować zakup wymarzonego mieszkania. Nie należy zatem pytać czy warto, a raczej jak zwiększyć swoje szanse na kredyt w potrzebnej wysokości, czy też jak znaleźć najkorzystniejszy. Czy po zmianie miejsca zatrudnienia, już po podpisaniu umowy kredytowej, musimy o tym informować kredytodawcę? Czy zmiana miejsca pracy spowoduje zmiany umowy kredytowej? 

Kredyt hipoteczny – konsekwencje

Mimo, iż zarabiamy coraz więcej, w dalszym ciągu niewiele osób może pozwolić sobie na zakup mieszkania za gotówkę. Jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji staje się więc kredyt hipoteczny. Nawet jeśli nasza zdolność kredytowa jest na wysokim poziomie i nie mamy obaw o to czy bank pozytywnie rozpatrzy nasz wniosek o kredyt, zanim pożyczymy pieniądze na kupno mieszkania, powinniśmy wiedzieć z czym się to wiąże. Ze względu na wysokość, na jaką opiewa kredyt hipoteczny, okres kredytowania jest odpowiednio długi. Oczywiście, jeśli stać nas na spłatę wysokiej raty, może to być kilka lat. Jednakże najczęściej jest to kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat, kiedy to zobowiązujemy się do spłaty rat. Tak, kredyt hipoteczny, przede wszystkim, powinien być rozumiany jako zobowiązanie finansowe, na bardzo długi okres czasu. I to właśnie przede wszystkim na to powinniśmy się przygotować. Przez kolejne lata, co miesiąc, zgodnie z harmonogramem spłat, będziemy musieli oddawać zaciągnięty dług. Życie pokazuje, że takie obciążenie wpływa nie tylko na nasze finanse i zachowanie płynności w domowym budżecie, ale i na psychikę kredytobiorcy. Niby nic, a niesie za sobą istotne konsekwencje. Decyzja o każdym zobowiązaniu finansowym powinna zatem zostać poprzedzona dokładną analizą naszych możliwości i predyspozycji, zwłaszcza jeśli mowa o kredytach długoterminowych. Jeśli w planach mamy zakup mieszkania na kredyt, a nasze finanse i historia kredytowa nie stoją temu na przeszkodzie, możemy poruszyć jeszcze jedną ważną kwestię, mianowicie, kredyt hipoteczny a zmiana pracy. Czy ma to jakieś znaczenie? Owszem ma i to bardzo duże.

Kredyt hipoteczny a zmiana pracy

Zmiana pracy a kredyt hipoteczny może być rozumiane dwojako. Po pierwsze może dotyczyć sytuacji jeszcze przed złożeniem wniosku w banku o finansowanie. Po drugie, ze względu na długi okres kredytowania, zmiana pracy może dotyczyć okresu już po przyznaniu finansowania, w okresie spłaty kredytu hipotecznego. Zajmijmy się najpierw pierwszą sytuacją. To właśnie w tym momencie bowiem, zmiana pracy ma przeogromny wpływ na nasze szanse na kredyt hipoteczny w banku.     

Czego nie robić przed złożeniem wniosku o kredyt

Kredyt hipoteczny a zmiana pracy? Z pewnością nie da się połączyć tych dwóch kwestii. Musimy zdecydować, która rzecz jest dla nas obecnie ważniejsza. Dlaczego? Jednym z elementów na podstawie, których bank ocenia naszą zdolność kredytową jest wysokość oraz źródło dochodów. Najczęściej pod uwagę brane są minimum 3 miesiące poprzedzające złożenie wniosku. Nie ma znaczenia, że zmiana pracy skutkuje poprawą naszej sytuacji finansowej. Nie istotny jest także fakt, że pracę zmieniliśmy dzień po dniu i nie mamy żadnej przerwy w zatrudnieniu. Bank interesuje bowiem tylko i wyłącznie nasze aktualne zatrudnienie – staż pracy, okres obowiązywania umowy i wysokość wynagrodzenia. Stabilność zatrudnienia ma niebagatelne znaczenie. Jeśli więc zdecydujemy się złożyć wniosek o kredyt hipoteczny w pierwszym miesiącu od podjęcia nowej pracy, może okazać się, że nie tylko nie mamy minimalnego stażu pracy ale nasze średnie dochody wynoszą 0 złotych i tym samym, nie mamy zdolności kredytowej. Kredyt hipoteczny a zmiana pracy? Z pewnością nie idzie w parze. Musimy więc zdecydować co jest ważniejsze i jedną z inwestycji odłożyć w czasie przynajmniej na 3 miesiące. Zmiana pracy a kredyt hipoteczny nie jest jednak najgorszym krokiem jaki możemy zrobić. Okazuje się bowiem, że zrezygnowanie z umowy o pracę i przejście na własną działalność gospodarczą jeszcze bardziej oddala nas od pozytywnej decyzji w sprawie kredytu hipotecznego. W tym przypadku bowiem, bank najczęściej wymaga wykazania dochodów nie za 3 miesiące, a aż 12 miesięcy poprzedzających złożenie wniosku. Niekiedy zdarza się też, że obowiązkowy okres prowadzenia działalności, który uprawnia do kredytu, to nawet 24 miesiące. Jeśli więc planujemy w naszym życiu takie zmiany, warto przemyśleć czy to dobry czas. To sytuacje, w których zmiana pracy ma znaczący wpływ na kredyt hipoteczny. A co jeśli na zmianę miejsca zatrudnienia zdecydujemy się już po otrzymaniu pozytywnej decyzji w sprawie kredytu hipotecznego i na naszym koncie jest już potrzebna gotówka, bądź nawet już została wydana i szczęśliwie spłacamy kredytu już od kilku lat?

Kredyt hipoteczny a zmiana pracy w okresie kredytowania

Kredyt hipoteczny to zobowiązanie na lata. Nikt nie oczekuje więc od nas, że np. przez 20 lat będziemy pracować w tym samym miejscu. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy to każdy z nas dąży to polepszenia swoich warunków płacowych, a także szuka możliwości rozwoju np. poprzez założenie działalności gospodarczej. Zmiana pracy na lepszą i wyżej płatną nikogo nie dziwi. Jednakże zmiana pracy nie zawsze podyktowana będzie naszą własną decyzją. Likwidacja stanowiska pracy czy nawet całego zakładu może skutkować koniecznością podjęcia zatrudnienia na znacznie gorzej płatnym stanowisku. Co wtedy? Odpowiedzmy więc na pytanie, jak wygląda kredyt hipoteczny a zmiana pracy w okresie kredytowania.

Na każdym kroku mówi się aby czytać dokładnie postanowienia umowy kredytu. Tam właśnie możemy odnaleźć zapisy, które stanowią o tym, jak zachować się w momencie zmiany pracy w okresie kredytowania. Zgodnie z umową kredytu, co do zasady, należy poinformować bank o zmianie pracy. Niezależnie od tego co jest powodem, czy niewiedza kredytodawcy czy też zaniechanie, w praktyce okazuje się, że nie zawsze wywiązujemy się z tego obowiązku. Jednakże jeśli zmieniamy pracę na lepiej płatną, a raty kredytu hipotecznego zawsze spłacamy terminowo (po zmianie zatrudnienia nic w tej kwestii się nie zmieniło), nie dzieje się nic złego. Możemy znaleźć także placówki, które wymagają poinformowania ich o zmianie zatrudnienia tylko w sytuacji gdy zarobki kredytobiorcy ulegają znacznemu obniżeniu do 1/3 tych, które wykazywaliśmy w czasie składania wniosku o kredyt. Wszystko zatem zależy od tego jakie postanowienia zawarte są w naszej umowie o kredyt hipoteczny. Jednakże sama zmiana pracy nie jest żadnym problemem. Ewentualna konieczność poinformowania banku o zmianie pracy wynika z tego, że wraz z tą zmianą, zmienia się także wysokość naszego wynagrodzenia. Bank z kolei chce wiedzieć na bieżąco czy nasza sytuacja finansowa w dalszym ciągu pozwala na terminową spłatę zaciągniętego zobowiązania. Zawsze bowiem lepiej podjąć rozmowy wcześniej i ewentualnie ustalić nowe, dopasowane do naszych aktualnych możliwości warunki spłaty kredytu, aniżeli chować głowę w piasek i udawać, że nic się nie dzieje. Jeśli przestaniemy spłacać raty terminowo, bank i tak dowie się o pogorszeniu naszej sytuacji, a wtedy może być już za późno na renegocjowanie warunków spłaty.

Kredyt a zmiana pracy wynikająca z konieczności

Tak jak już mówiliśmy, zmiana pracy nie zawsze będzie wynikała z chęci poprawy swoich warunków. Zdarzają się w życiu także sytuacje mniej przyjemne. Nie zawsze na konieczność zmiany pracy mamy jakikolwiek wpływ. Może także nie będziemy mieli szansy się do tego przygotować. Nie jesteśmy bowiem w stanie przewidzieć co może nas spotkać na przestrzeni tak wielu lat. Jednakże zawsze mamy szansę zabezpieczyć się na wypadek nieprzewidzianych okoliczności, takich jak chociażby utrata pracy i związanej z nią, utratą płynności finansowej. Kredyt a zmiana pracy, nie wynikająca z naszych zamierzonych działań, jest jednym z tych czynników, na które warto się ubezpieczyć. Co do zasady, obok ubezpieczenia na życie, ubezpieczenie kredytu na wypadek utraty pracy nie jest obowiązkowe. Jednakże z całą pewnością będzie to nieoceniona pomoc w nagłym wypadku. W przypadku utraty pracy, a w związku z tym dochodów, ubezpieczenie pokrywa naszą ratę kredytu. Okres, przez który nie spłacamy raty kredytu, a robi to za nas ubezpieczyciel, zależny jest od warunków umowy ubezpieczenia. Najczęściej jednak mamy kilka miesięcy na to aby znaleźć nową pracę i ustabilizować swoje finanse, aby móc znowu, terminowo spłacać pozostałe raty. Nawet jeśli nie zdecydowaliśmy się na ubezpieczenie kredytu hipotecznego na wypadek utraty pracy, możemy wyjść obronną ręką z całej tej sytuacji. W jaki sposób? Przede wszystkim musimy wiedzieć, że czas nie działa na naszą korzyść. Najszybciej jak to możliwe powinniśmy udać się do banku, który kredytuje nam środki. Jeśli damy się poznać jako uczciwi i rzetelni kredytobiorcy, którzy starają się znaleźć rozwiązanie trudnej sytuacji, a nie bez słowa przestają spłacać raty, mamy duże szanse na pozytywną decyzję banku. Po pierwsze dla instytucji finansowej korzystniejsza będzie spłata niższej raty, niż całkowity brak spłaty. Po drugie ustawodawca narzuca na banki obowiązek pomocy klientowi w trakcie spłaty długu. Dlatego w razie utraty pracy swoje pierwsze kroki należy skierować do banku i dowiedzieć się jakie rozwiązanie może zaproponować i wybrać to, które jest najkorzystniejsze z naszego punktu widzenia. Zmiana pracy a kredyt hipoteczny niesie za sobą różne obowiązki. Jednakże tak jak to w życiu bywa, wszystko w dużej mierze zależy od naszej indywidualnej sytuacji. Dlatego jeśli mamy jakieś wątpliwości, nie mam czasu bądź kompetencji ku temu aby szukać rozwiązania, warto wiedzieć, że zawsze o pomoc możemy zgłosić się do profesjonalnego doradcy kredytowego. Wtedy nie stracimy swojego cennego czasu, a jednocześnie będziemy mieli 100% pewność, że wybraliśmy najlepsze, a przede wszystkim najkorzystniejsze z naszego punktu widzenia, rozwiązanie.